Wiosenna pogoda za oknem coraz bardziej zachęca do organizowania wycieczek rowerowych. Tych większych i tych mniejszych. Wyjście z domu, by pojeździć na rowerze, to także dobry pomysł na spędzenie czasu z dzieckiem. Nie od dziś wiadomo, jak korzystny wpływ na rozwój malucha mają chwile spędzone z rodzicem. To moment pogłębiania relacji. Jadąc na rowerze, nie mamy żadnych rozpraszaczy w postaci smartfonów czy telewizji. Liczą się tylko osoby, rozmowa, objaśnianie zjawisk występujących w otoczeniu. U dziecka przebywanie na świeżym powietrzu dodatkowo wzmacnia odporność, wspiera sprawność intelektualną, a także buduje postawy proekologiczne. Jak się okazuje, zalety można mnożyć – przewożenie dziecka na rowerze ma korzystny wpływ zarówno na relacje rodzinne i tworzenie bliskiej więzi, jak i bezpośrednio na jego rozwój. Rodzi się zatem pytanie, jaki rower do jazdy z dzieckiem wybrać?
Pomysł pierwszy – fotelik
Jednym z najpopularniejszych rozwiązań na to, by bezpiecznie przewozić dziecko na rowerze, jest zakup fotelika. Do wyboru są modele montowane w różnych konfiguracjach. Dostaniemy foteliki montowane na kierownicy, z przodu lub montowane na bagażniku, z tyłu pojazdu. To, jaki wybierzemy, w pierwszej kolejności zależy od wieku dziecka. Maluch, który skończył dziewięć miesięcy i już sam stabilnie siedzi, może być „pasażerem” podczas rowerowej wycieczki rodziców. Jednak zaleca się, aby jazda na rowerze z dzieckiem, które jeszcze nie ukończyło pierwszego roku życia, nie trwała zbyt długo. Trasa takiego wyjazdu powinna być raczej krótka.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa dziecku, przed zakupem należy sprawdzić, czy wybrany przez nas fotelik posiada wszelkie niezbędne atesty i czy spełnia normy europejskie (chodzi tu o EN 14344 oraz TUV/GS). Dobry fotelik powinien mieć również odpowiednie, pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa, a także ułatwiający korzystanie z niego podnóżek (pełniący funkcję zapobiegawczą przed dostaniem się stópki dziecka w szprychy). Dzięki fotelikowi jazda na rowerze z niemowlakiem, jak i starszym dzieckiem jest możliwa. Sprzęty te są dostosowane do wieku i wagi dziecka (limity oscylują w okolicach do 15 kg i kolejny przedział do 22 kg). Co prawda w wyposażeniu fotelika tego nie ma, ale koniecznie trzeba pamiętać o dokupieniu kasku dla naszej pociechy. Nie zaszkodzi również „ozdobić” fotelik odblaskami, by być lepiej widocznym na ulicy. Ogromnym plusem fotelików, szczególnie tych mocowanych z przodu roweru, jest stały kontakt z dzieckiem. Trochę inaczej wygląda to w przypadku przyczep, ale o nich za moment.
Pomysł drugi – przyczepka
Przyczepka rowerowa to jedna z najwygodniejszych propozycji. Dziecko ma dużo przestrzeni i wygodne siedzisko, na którym może również spać, dlatego ten sprzęt sprawdzi się na dłuższe wyprawy, obejmujące codzienny czas drzemki. Dzięki przyczepce możliwa jest jazda na rowerze z niemowlakiem, już miesięczne dziecko może być przewożone w ten sposób. Osłona chroni przed wiatrem, kurzem, deszczem, a nawet zbyt intensywnymi promieniami słonecznymi, ale trzeba zwrócić uwagę, czy posiada odpowiednie otwory wentylacyjne oraz z jakiego materiału jest wykonana. Dużą przewagą przyczepek jest ich rozmiar, który spokojnie pozwoli na wycieczkę z rodzeństwem. Dla rodziców jest to wygodniejsza opcja, niż mieliby montować dwa foteliki. Przyczepki cechują się też lepszą amortyzacją wstrząsów w porównaniu do fotelika, więc będzie to lepszy wybór dla najmłodszych dzieci, u których nie wszystko jest jeszcze w pełni ukształtowane.
Czy korzystanie z przyczepki ma jakieś minusy? Dla rodzica prawdopodobnie nie, bo zapewnia dziecku bezpieczeństwo i ochronę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Natomiast z perspektywy dziecka już można na jakieś wskazać. Przede wszystkim, dla dziecka, które z natury jest ciekawe świata, minusem będzie ograniczona widoczność podczas przejażdżki. Zabudowane boki zdecydowanie zmniejszają pole widzenia. Poza tym, pomimo siatek zabezpieczających, istnieje ryzyko, że do wnętrza przyczepy przedostaną się zanieczyszczenia z podłoża – piach, kurz, błoto. Czy to oznacza, że przyczepy przegrywają w zestawieniu z fotelikami? Absolutnie nie, ponieważ każdy z tych sprzętów dostosowany jest do innych potrzeb. Warto dodać, że przyczepy są nieco droższe. Za przyczepę dobrej jakości trzeba zapłacić minimum 1000 zł, z kolei ceny fotelików zaczynają się od 200 zł.
Pomysł trzeci – rower cargo
Rower cargo to dosyć nietypowa propozycja na to, jak jeździć z dzieckiem na rowerze. Nie spotyka się go często na polskich ulicach, choć obecnie nie należy do gadżetów, które trudno zdobyć. Barierą może być cena – ceny rowerów cargo sięgają kilkunastu tysięcy złotych. Zakup takiego sprzętu powinien być zatem przemyślany. Jak właściwie wygląda ten typ roweru? Przypomina nieco wózek towarowy. Zresztą nie bez powodu, bo ma różne zastosowania. Z jednej strony może służyć jako rower do przewożenia od jednego do nawet czworga dzieci, a z drugiej – świetnie sprawdzi się jako pojazd na przewóz dużych zakupów. Jak przystało na rower do jazdy z dzieckiem, cargo łączy w sobie trzy cechy – pewność bezpieczeństwa (dzięki wysokim burtom, niskiej ławeczce oraz pasom), lekkość i świetną wytrzymałość. Co ważne, to urządzenie umożliwia również jazdę z niemowlakiem – w skrzyni można zamocować fotelik samochodowy.
Pomysł czwarty – rower szosowy dla dziecka
W poprzedniej części artykułu prześledziliśmy, jak można przewozić dziecko na rowerze. A co ze starszymi pociechami, które chciałyby korzystać z własnego sprzętu? Tu poleca się rower szosowy dla dziecka. Charakteryzuje się on niezwykłą lekkością i cienkimi oponami, nadaje się nawet na długie trasy. Ma nieco węższą kierownicę niż modele dla dorosłych, dlatego doskonale dopasowuje się do szerokości ramion dzieci. Rower szosowy dla dziecka posłuży nie tylko podczas rodzinnych wycieczek. Spodoba się dzieciom, dla których sport i zdrowy styl życia są ważne. Nada się również do użytku profesjonalnego – w wyścigach i klubach kolarskich. Skonstruowany tak, żeby zapewnić jak najlepsze bezpieczeństwo. Należy też wspomnieć, że istotna jest geometria ramy. To znaczy, że długości poszczególnych fragmentów ramy będą determinowały to, w jakiej pozycji dziecko będzie korzystało z roweru. I tak im główna rura jest dłuższa, tym pozycja rowerzysty bardziej pochylona. Dla dzieci, które używają roweru w celach rekreacyjnych, poleca się raczej krótsze ramy wykonane z lekkiego materiału, na przykład aluminium.
Jazda na rowerze z dzieckiem – o tym trzeba pamiętać
Zanim wybierzemy się na pierwszą przejażdżkę rowerową z dzieckiem, musimy mieć na uwadze kilka aspektów. Niezależnie od wyboru dodatku do roweru lub roweru szosowego, pamiętajmy, że wyprawa z dzieckiem musi być dostosowana do jego możliwości. Pierwsze trasy powinny być raczej krótkie. Poza tym odłóżmy na później trasy trudne, na przykład te w terenie górskim. Musimy również liczyć się z licznymi postojami. Dzieci szybko się nudzą, czy też potrzebują dodatkowego czasu na posiłek. Mimo wszystko warto razem wyruszyć na ścieżkę rowerową!